Często nie zdajemy sobie sprawy, że nie ma dnia, w którym nie zawieramy jakiejś umowy. Nawet kupno porannej bułki to przecież forma umowy; my płacimy pieniądze, a sprzedawca umawia się z nami, że w zamian za nie dostarczy nam świeże i chrupkie pieczywo. To oczywiście umowy ustne i dorozumiane, co nie znaczy, że mniej wiążące. Ale oprócz tego podpisujemy dziesiątki dokumentów, zawierając pisemne umowy. Jak to robić, by się nie „naciąć”?

Na co zwrócić uwagę podpisując umowę?

Zawierając umowę towarzyszą nam emocje, szczególnie jeśli nabywamy nową rzecz. Warto jednak odłożyć je na boczny tor i należycie zadbać o swoje interesy. Poniżej przedstawiamy listę 10 rzeczy, o których warto pamiętać podpisując umowę z usługodawcą lub innym podmiotem:

1. Uważnie czytaj umowy

Zacznij od starannego przeczytania umowy. To wielki błąd, że czasami tylko przeglądamy strony i wcale nie czytamy całej umowy. To szczególnie częste w salonach usługodawców, którzy nawet nie ustawiają krzesełek dla klientów. Przeglądamy szybko strony i podpisujemy, szczególnie, że za nami stoi już kolejka klientów.podpisanie umowy biurko dokumenty klient zdjęcie

2. Czytaj ze zrozumieniem

Samo przeczytanie to zbyt mało, bo bardzo często umowy są pisane specyficznym językiem, którego nawet nie rozumiemy. Dlatego podczas czytania weź w rękę zakreślacz, zaznacz wszystkie niezrozumiale zwroty i poproś konsultanta o wyjaśnienia.

3. Zwróć uwagę na zgodność oferty z zawieraną umową pisemną

Pamiętaj, że umowa pisemna ma być zgodna z ofertą.
Ulotki reklamowe, oferty za 9,99, a potem, gdy przychodzi do umowy, nagle okazuje się, że podana cena obowiązuje tylko wtedy, gdy… albo że trzeba spełnić dodatkowe warunki lub też, że w ogóle wygląda zupełnie inaczej. Nie daj się złapać, wszystko to, co zostało ustalone ustnie ma się znaleźć w umowie, a to co zawarto na piśmie nie może się w niczym różnic od oferty. Nie podpisuj umowy, jeśli w czymkolwiek nie zgadza się z pierwotną ofertą.

4. Nie zapominaj o aneksach i załącznikach

Integralną częścią umowy są aneksy, załączniki, to co pod gwiazdką i małym drukiem. Bardzo często to także regulamin, tabele opłat czy ogólne warunki ubezpieczenia. Tak, szczególnie w bankach i firmach ubezpieczeniowych to solidny kawałek literatury, który składa się z dziesiątek stron.

5. Zwracaj uwagę na koszty

Naprawę wiele jest całkowicie niesprawiedliwych opłat. Od kar za przekroczenie terminu płatności aż po te, które są karę za zbyt wczesne oddanie pieniędzy. Nie, to wcale nie jest absurdalne stwierdzenie: nie wolno płacić przed terminem na przykład kapitału kredytu hipotecznego, bo może to się wiązać z dodatkowymi opłatami.

6. Negocjuj

Nie ma takiej umowy na świecie, której nie da się negocjować. Nie chodzi tu tylko o umowy prywatne czy te z pracodawcami, ale także o umowy na dostawy usług, a nawet kredyt hipoteczny. Zawsze traktuj pierwszą propozycją umowy jako podstawę do dalszych negocjacji.

7. Dotrzymuj ustalonych terminów płatności

Nieznajomość terminów płatności lub zwykłe roztargnienie, może być bardzo kosztowne. Doskonały przykład to regulowanie płatności na karcie kredytowej. Naprawdę naucz się odróżniać, kiedy w twoim kalendarzu wypada czas wydatków, a kiedy jest ten przeznaczony na spłatę.

Sprawdź też: Rok 2022 i Polski Lad – jak się obronić przed inflacją, podatkami?

8. Ustal kary za rezygnację

Zasada jest taka, ty płacisz za towar lub usługę, a wykonawca zobowiązuje się wykonać ja rzetelnie i w terminie. Co, jeśli ty albo on nie dotrzymacie warunków? Ustal, ile cię to będzie kosztowało i czego możesz wymagać, jeśli rezygnacja nastąpi z winy wykonawcy.

9. Ustal warunki odstąpienia od umowy

Umowa to forma, która zakłada, że obie strony mogą od niej odstąpić pod pewnymi warunkami. Ustal, na jakich warunkach możesz odstąpić od umowy, a przede wszystkim, ile cię to będzie kosztowało. Nie zapominaj, że druga strona także może odstąpić od umowy.

Sprawdź też: Jak bezpiecznie i mądrze pożyczać od firm pozabankowych i je sprawdzić?

10. Odróżniaj zaliczkę od zadatku

Zaliczka to wpłata określonej kwoty, która zostanie odliczona od ceny, natomiast zadatek, który my wręczamy wykonawcy, oznacza, że umożliwimy mu wykonanie zadnia. Może się okazać, że nie jesteśmy w stanie np. dopuścić do realizacji pracy glazurnika, bo tynkarz jeszcze nie wykonał pracy. Wówczas zadatek nam przepada. Natomiast, jeśli z jakichś powodów nasz glazurnik nie wykona zlecenia, zadatek wraca do nas w podwójnej wysokości.