Inflacja w Polsce od dłuższego czasu utrzymuje się na poziomie około 3%. Jest to górny limit projekcji inflacji ogłoszony przez Narodowy Bank Polski (zwany dalej NBP). Często zadajemy sobie pytanie dlaczego mimo widma kryzysu spowodowanego zamknięciem gospodarki, inflacja nadal utrzymuje się na tak wysokim poziomie? Jaka jest korelacja tych dwóch pojęć, inflacja a pandemia? Sprawdźmy zatem jakie czynniki na chwilę obecną mają wpływ na relatywnie wysoką inflację w Polsce.

Inflacja a pandemia

Kryzys gospodarczy - słupki wykresów i ludzie pomocPoczątek pandemii koronawirusa spowodował wiele obaw wśród przedsiębiorców i pracowników. Groźba utraty pracy oraz zamknięcia prowadzonych biznesów z powodu lockdown’u wisiała nad polską gospodarką. Dzięki szybkiej interwencji państwa oraz wpompowaniu miliardów złotych w gospodarkę, pierwszą falę pandemii, mimo wyraźnego spadku PKB udało się przetrwać.

Programy pomocowe państwa w ramach tarcz antykryzysowych pozwoliły zachować miejsca pracy i płynność finansową, przedsiębiorcom oraz obywatelom. W efekcie tych działań, mimo zamknięcia handlu tradycyjnego, który w dużej mierze przeniósł się do świata wirtualnego, udało się utrzymać konsumpcję społeczeństwa.

Sprawdź też: Bezpieczne bankowanie w czasach koronawirusa

Czynniki wpływające na inflację

Na inflację wpływają między innymi następujące czynniki:

  • dobra sytuacja na rynku pracy,
  • transfery socjalne (program Rodzina 500 +, oraz 13 emerytura),
  • ustawowy wzrost płacy minimalnej w 2021 roku,
  • wysoka dynamika wynagrodzeń,
  • chęć utrzymania etatów dla pracowników przez przedsiębiorców,
  • obniżka stóp procentowych przez NBP.

pozwoliły na przetrwanie i utrzymanie gospodarki w dobrej kondycji.

Sprawdź też: Uzależnienie od zakupów – 10 objawów zwiastujących zakupoholizm

Powyższe czynniki mają wpływ na inflację i jej wysokim poziom.

Dodatkowo należy pamiętać, że dodatkowym impulsem, który w znaczny sposób wpłynął na poziom cen to wprowadzone przez rząd obostrzenia covidowe. To właśnie nowe rygory w dużej mierze pokazują korelację tych dwóch pojęć tj. inflacja a pandemia.

Konieczność dostosowania się do standardów sanitarnych poprzez zakup płynów dezynfekcyjnych, maseczek, rękawiczek i innych przedmiotów higieny osobistej podniosło ceny usług. W ten sposób, niejako klienci ponieśli koszty związane z nowym rygorem sanitarnym.Pożyczka za 0 zł - pierwsza i kolejna - Wonga

To wszystko ma niebagatelny wpływ na poziom inflacji. Warto zaznaczyć, że z początkiem roku rząd wprowadza wiele podwyżek cen administracyjnych co udało się nam już zaobserwować w przypadku tzw. podatku cukrowego oraz opłaty mocowej (w cenie prądu).

Sprawdź też: Darmowe konto osobiste – ranking

Wzrost cen w Polsce a kryzys gospodarczy

W pierwszej chwili mogłoby się wydawać, że kryzys światowy spowodowany pandemią wyhamuje wzrost cen z powodu znacznego spowolnienia gospodarczego. W efekcie działań państwa, znacznej stymulacji finansowej oraz konieczności dostosowania życia społecznego do nowych warunków, ceny towarów i usług wzrosły. Choć niezależni eksperci i inwestorzy są zgodni – kryzys nastąpić musiał i nie jest efektem jedynie pandemii.

Czy w kolejnych miesiącach inflacja nadal będzie w górnym poziomie projekcji NBP? Jest to bardzo możliwe. Postępujące szczepienia i szansa na pełne otwarcie gospodarki może być dodatkową przesłanką do wzrostu cen, a co za tym idzie inflacji.

Sprawdź też: Jak uzyskać odszkodowanie za źle wykonany zabieg medyczny i błąd lekarski?